KONKURS FOTOGRAFICZNY
Co Maria widziała…
na zdjęcia ilustrujące wiersze Marii Konopnickiej
FORMA: na kartce A4 zapisz fragment wiersza i naklej zdjęcie, które go ilustruje;
- wymiary fotografii to format 15 x 21. Wymiary całej pracy – A4,
- fragment wiersza możesz wybrać samodzielnie lub skorzystać z przygotowanego tekstu, który będzie dostępny w szkolnej bibliotece.
TEMATYKA: zdjęcie ilustrujące wiersze Marii Konopnickiej.
TERMIN i MIEJSCE ODDANIA PRAC:
- w formie papierowej do biblioteki Szkoły Podstawowej w Trzebuni,
- zdjęcie umieść w kopercie i dołącz swoje dane ( imię, nazwisko, klasa oraz tytuł wiersza, którego to zdjęcie dotyczy),
- prace przyjmowane będą do dnia 28.05.2018 r.
WYNIKI: ogłoszone zostaną podczas obchodów Dnia Patronki.
NAGRODY: 1. miejsce to 50 zł.; pozostałe miejsca - nagrody rzeczowe.
Organizator
w imieniu Szkoły Podstawowej w Trzebuni
Bożena Ciaputa
REGULAMIN SZKOLNEGO KONKURSU
Co Maria widziała…
na zdjęcia ilustrujące wiersze Marii Konopnickiej
§ 1
Konkurs jest przeznaczony dla uczniów klas 4-7 oraz 2-3 gimnazjum.
§ 2
Przedmiotem konkursu jest wykonanie fotografii do wiersza Marii Konopnickiej.
§ 3
Cele konkursu:
a) popularyzacja fotografowania,
b) poznanie wierszy Marii Konopnickiej,
c) uwrażliwienie na piękno poezji,
d) kształtowanie umiejętności łączenia fotografii i poezji.
§ 4
Sposób przygotowania pracy:
Praca powinna być wykonana samodzielnie.
Wymiary fotografii to format 15 x 21.
Wymiary całej pracy – A4.
Fragment wiersza możesz wybrać samodzielnie lub skorzystać z gotowego fragmentu, który będzie dostępny w szkolnej bibliotece.
Wykonanie pracy: na kartce A4 zapisz fragment wiersza i naklej zdjęcie, które go ilustruje.
§ 5
Miejsce i termin składania prac:
Prace należy dostarczyć w formie papierowej do biblioteki Szkoły Podstawowej w Trzebuni.
Zdjęcie należy umieścić w kopercie i dołączyć swoje dane. ( imię, nazwisko, klasa oraz tytuł wiersza, którego to zdjęcie dotyczy).
Prace przyjmowane będą do dnia 28.05.2018 r.
Wyniki ogłoszone zostaną podczas obchodów Dnia Patronki.
§ 6
Kryteria oceny prac konkursowych:
1. Wynik konkursu zostanie opublikowany na stronie internetowej oraz na tablicy informacyjnej,
a najlepsze prace zostaną nagrodzone.
2. Komisja będzie najwyżej oceniała prace:
- wykonane zgodnie z regulaminem,
- prezentujące temat konkursu w sposób interesujący i przyciągający uwagę,
- zgodność zdjęcia z treścią wiersza.
3. Nagroda za 1. miejsce to 50 zł. Pozostałe miejsca nagrodzone zostaną nagrodami rzeczowymi.
§ 5
Prace najwyżej ocenione zostaną nagrodzone przez organizatora oraz wykorzystane podczas obchodów Dnia Patrona w Szkole Podstawowej w Trzebuni.
PROPOZYCJE WIERSZY:
Stary zegar od pradziada
Nic nie robi, tylko gada…
Ledwie skończył — już zaczyna;
Co godzina — to nowina.
Maria Konopnicka, Co mówi zegar
Jabłoneczka biała
Kwieciem się odziała;
Obiecuje nam jabłuszka,
Jak je będzie miała.
Maria Konopnicka, Jabłonka
Ach, ta przecudna, cicha łąka,
Gdzie myśl się moja we snach błąka,
Gdzie marzeń płynie zdrój…
— Anioły po niej chodzą rano
Ścieżyną w perły usypaną,
Cały ich chodzi rój.
Maria Konopnicka, Ach, ta przecudna, cicha łąka…
Czy ty mnie słyszysz,
Wiosenko,
Czy ty mnie słyszysz,
Że tam gdzieś w dali piosenką
I ciepłem dyszysz?
Maria Konopnicka, Podmuchy wiosny
Jaskółeczka smętnie nuci,
Skrzydełkami wiatr rozmiata…
Wie, ot, z gniazdka że wylata,
Ale nie wie — czy powróci.
Maria Konopnicka, Na obczyźnie
Myśl się moja mgłami ściele
Na te pola, na te łąki,
Gdzie liliowe kwitną dzwonki,
Gdzie złociste brzęczą trzmiele.
Maria Konopnicka, Na obczyźnie
Jakie tam ogromne drzewa,
Ile ptaszyn na nich śpiewa,
Jakie kwiatków cudne rody,
Jakie modre w strugach wody,
Jak dąb w szumach z wichrem gada,
Jakie bajki opowiada!
Maria Konopnicka, Na jagody
Żeby tylko, chowaj Boże,
Nie napotkać gdzie ślimaka…
Jak nic drogę zajść nam może,
A to straszny zawadiaka!
Maria Konopnicka, Na jagody
A nad nimi lecą osy,
Grają, trąbią wniebogłosy,
Aż się echa w boru gonią…
Nie zaczepiaj, bo pod bronią!
Zaraz brzęk się ozwie krótki,
Do ataku brzęk pobudki,
Zaraz idą na bagnety…
Utnie która? — Gwałtu, rety!
Maria Konopnicka, Na jagody
A tam siedzi we fortecy
Pająk, co ma krzyż przez plecy
I krzyżakiem się nazywa:
Bestia sroga a złośliwa!
Maria Konopnicka, Na jagody
Słowik cudnie w gaju śpiewa,
Owce idą w pasze,
Odziały się kwiatem drzewa,
Trawką łąki nasze.
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
I ja pójdę, hen, daleko,
Gdzie świat pachnie majem,
Kwietnem błoniem, modrą rzeką,
Ślicznym, polnym krajem!
Gdzie te zboża, gdzie te jary,
Wysrebrzone roską,
Gdzie z modrzewia dwór nasz stary
Bieleje nad wioską!
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
Patrz! Tu rosną tulipany,
A tam znów narcyzy kwitną,
A tu bratek główkę wznosi,
Główkę śliczną, aksamitną.
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
Dalej, w sadzie, jabłoń stoi,
Stoją grusze w białym kwiecie.
Nasza wiosna je tak stroi,
Najpiękniejsza wiosna w świecie.
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
A co też tam na wsi rośnie?
Za powrotem kto zapyta;
A tu panna palec w buzię
I nic nie wie…
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
Kto chce słodkie jeść jagody,
Niech grządkę opiele!
Pójdź, przyniesiem kwiatkom wody,
Wyrwiemy złe ziele!
Niechaj pracę naszą czuje
Ta ziemia kochana!
Wstyd, gdy na wsi kto próżnuje,
Dana, moja dana!
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
Przepraszamy bardzo panie,
Lecz dziś u nas duże pranie.
Cały sznur się w słonku suszy,
W domu niema żywej duszy!
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
Ja tam Brysia się nie boję!
Pójdź tu, psisko wierne moje!
Pójdź, kudłaczu! Pójdź, mój stróżu!
Co tam słychać na podwórzu?
Maria Konopnicka, Zosia na wsi
Nic milszego, moje dziatki,
Jak kot pięknie wychowany
Taki, jak go tu: widzicie
Nad miseczką od śmietany.
Maria Konopnicka, Filuś, Miluś i Kizia: wesołe kotki
Oj, z ufnością tu lecimy,
Do tych cichych pól i gajów,
Bo najmilej w tej krainie
Śpiewać nam ze wszystkich krajów.
Maria Konopnicka, Powrót ptaków
O większego trudno zucha,
Jak był Stefek Burczymucha…
— Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź… to dostoję!
Maria Konopnicka, Stefek Burczymucha
A pod dachem, to znów siada
Jaskółeczka czarna rada,
Co tam gniazdko ma u góry —
A tu kot się patrzy bury…
To kocisko, to niecnota…
Ja nie kocham wcale kota!
Maria Konopnicka, Zwierzenia Janki
Liścik ten wam Wietrzyk wręczy
Za niedługich kilka chwilek…
Pamiętajcie prośbę moją!
Ściskam bardzo!
Wasz Motylek.
Maria Konopnicka, List motylka
Oj, jak ślicznie tam daleko,
Pod tym lasem, nad tą rzeką!
Jak się słonko w wodzie złoci!
Co tam w łąkach jest stokroci,
Co tam zboża, co tam chat,
Jak szeroki piękny świat!
Maria Konopnicka, Janek wybiera się w drogę
Naznosimy piasku, nazwozim kamieni,
Zbudujemy domek z drzwiczkami do sieni,
Zbudujemy domek z jasnemi oknami,
Żeby złote słonko świeciło nad nami.
Maria Konopnicka, Nasz domek
Pan Zielonka, co nad stawem
Mieszka sobie żabiem prawem,
Ma rodzinę wcale sporą:
Dzieci pono aż pięcioro.
Maria Konopnicka, Pan Zielonka
Czemu sobie nie mam śpiewać,
Kiedy w sercu tak wesoło?
Co się chmurzyć, czego ziewać,
Gdy tak cudny świat wokoło:
Maria Konopnicka, Wesoły Janek
Leci z ula złota pszczoła
Na kwieciste łąk kobierce;
A mnie cieszy myśl wesoła,
Co jak miód się sączy w serce:
Hejże ha! piosnko ma!
Złota pszczółka tobie gra!
Maria Konopnicka, Wesoły Janek
I ja biegnę, i ja lecę,
Lekko, lubo tak,
Może skrzydła mam u ramion,
Jak ten polny ptak!
Cały ranek nad książeczką
Przytrzymali nas…
— Pędź kółeczko, pod pałeczką,
Teraz igrać czas!
Maria Konopnicka, Za kółkiem
Już w łąkach wstają srebrne mgły,
Zachodnia świeci zorza,
Nad głową moją lecą sny,
Z za góry gdzieś, z za morza…
Jak złote ptaki lecą tak,
Z wieczornym szumem w lesie,
A każdy w złotych piórach swych
Tęczowe barwy niesie.
Maria Konopnicka, Sny
Dobry dzień ci, wiosko miła,
Drogi domku ty!
I wy świeżo rozkwitnione
Pod okienkiem bzy!
Maria Konopnicka, Dzień dobry
No, już na dziś dość biegania!
Niech tu nisko siądzie Hania,
Julcia z lalką wyżej trochę,
Na kolana wezmę Zochę,
Bo Zosieńka jeszcze mała…
No, i będę wam czytała.
Maria Konopnicka, Czytanie
— Czego ty jęczysz, ty bujny wietrze
I czego tak zawodzisz?
Czemu nie siedzisz w chateczce swojej,
Tylko po polu chodzisz?
Maria Konopnicka, Wiatr
Dalej raźno, dalej wkoło,
Dalej wszyscy wraz!
Wszak wyskoczyć i zaśpiewać
Umie każdy z nas.
Maria Konopnicka, Taniec
Narwę ja kwiateczków,
Pod krzyżyk je złożę,
Szepnę zcicha: — Za tę wiosnę
Dzięki Tobie, Boże!
Maria Konopnicka, Piosenki majowe
Ławka twarda, niegodziwa…
Czasem aż mnie coś podrywa,
Żeby chociaż kilka chwilek
Jak ptak bujać, jak motylek,
Żeby wybiec w łąkę… w pole…
Maria Konopnicka, W szkole
Co to się tak rusza nisko?
— To, dziateczki, jest mrowisko.
Czyście nigdy nie widziały,
Jak ten naród żyje mały?
O, to światek jest ciekawy!
Ma on swoje ważne sprawy,
A choć drobny, tak się trudzi,
Że zawstydza dużych ludzi.
Maria Konopnicka, Przy mrowisku
Nasza książeczka, jak żywa,
Głosem się prawie odzywa,
Różne historje powiada,
I z dziećmi bawi się rada!
Maria Konopnicka, Nasza książeczka
O ziemio ty droga,
Ty Boży zielniku!
I w polach i w łąkach
Masz kwiecia bez liku!
Maria Konopnicka, Nasze kwiaty